Skrýt překlad písně ›
(Hesik)
Nie ma to tamto ja to znam, Ty posłuchaj, jeden mach – taki zwyczaj, łapie bucha,
Ja palę rzadko, można powiedzieć, że wcale (ale) nie jestem święty dlatego to napisałem.
Na wieki wieków amen ten klimat, jeden mach, o ja pierdole znowu przeklinam,
Wiąże buta to oznaczało, że się schylam, łapie bucha i mam finał jak AC Milan,
A na telefonie coś mi przypomina – miałem iść do kina, ale zgubiła mi się dziewczyna,
Jestem spalony, Ty szukasz męża, ja szukam żony, elo kabony i mapy miasta,
Pamiętam, nie zapomnę była jazda, ludzie pokazują na mnie, mówią: „Gwiazda”, się zdarza,
Pozostawię to bez komentarza, wiesz – nawet taki typ jak ja przysmaża.
(Kastrol)
Witam znowu brachu to po jednym machu za chłopaków jak w kawałku Bywalców osiedle,
Co tam u Ciebie? Spoko, u mnie też nieźle, zwięźle czy ściśle kozacko było w Wiśle,
Jeden mach jeszcze raz za te akcje wszystkie, jeden mach nawet w snach o tych akcjach myślę,
Było zajebiście, będzie jeszcze lepiej, jeden mach, dobry staff nie kupisz go w sklepie,
Kiedy się trzepie, znaczy gdy błędne ciśnienie, każdy ziomek daje pione no i jest palenie,
Troche tyt, skun na szczyty i ściągam macha, nie lufka to flacha, nie flacha to wiadro,
Jeszcze inaczej bongo mi na dynie siadło, ciśnienie spadło, pełny ducha spokój,
Dla ziomków pokój, moc zielonych graczy, blantów palaczy, trzymajcie się wystarczy.
Jeden Mah ja tego potrzebuję, to mnie nie truje, to raczej mnie relaksuje, uwierz,
Jeden Mah ja tego potrzebuję, to mnie nie truje, to raczej mnie relaksuje, uwierz.
(Nowy)
Próbuję tego, nie próbuje niczego innego, to jak zamek z klocków lego, na warcie honor i Twoje ego,
Ale lekko już uśpione niedorzeczności ogromem, kurwa moda wchodzi oknem, a tu zbliża się piątek,
Jak myślisz na co młody wyda swoje kieszonkowe? Nie wiesz? To Ci podpowiem, on ma już nowe spodnie,
Do tego nie idzie mu w szkole uwzięli się na niego, bo ma łysą głowę,odreagować muszę pomyślał sobie,
Plan wprowadził w życie w 100%, że tak powiem, ale tu mój schemat rozbija się na połowę,
Dwa machy, dwie jamachy, albo mach i po Tobie, mach i po Tobie, mach i po Tobie, mach.
(Cezet)
Jeden mach na jedną nogę wszystkie części ciała wspomogę, mach na drogę, mach do snu, machem se pomogę,
Dobre zapach, smak, wygląd wszystko zasługuje na Noble, drobne w kilka osób się uzbiera, bo ciśnienie narasta z siłą buldożera,
Śmieje się jak głupi do sera, powaga w tym miejscu umiera, nie mocne jak hera,
Lajtowe, chociaż krztusi, czar dymu znać dać mi przecież musi, palę, bo lubię, pale, bo chce i nie rzucę tego, chyba nie.
Jeden Mah ja tego potrzebuję, to mnie nie truje, to raczej mnie relaksuje, uwierz,
Jeden Mah ja tego potrzebuję, to mnie nie truje, to raczej mnie relaksuje, uwierz.
katrol&nowy,hesik,cezet
Hesik,Dj Mah